sobota, 31 sierpnia 2013

;c

dziękuję wam bardzo, dużo się zmieniło przez te dwa miesiące, ile się wydarzyło ahh... <3 Nie wierze w to że jutro jest ostatni dzień ;c ale wierze że za rok będzie lepiej c: Nie ważne jak byłam zła, smutna wy zawsze byliście c; eh.. tyle się zmieniło... przez tak krótki czas ;c nie wyobrażam sobie że to się kończy. Przepraszam wszystkich za to co robiłam w gorsze dni ;c Teraz? nie wyobrażam sobie życia bez was :c KOCHAM WAS <3

Te wakacje były najlepsze <3 już za nimi tęsknie :c
kocham was na zawsze :c

czwartek, 29 sierpnia 2013

Nie żałuję, że Cię znam...

Przepraszam Cię :c

Rano miałam w sumie w planach nie wychodzić, żeby nie było ze mną kontaktu CHOCIAŻ PRZEZ JEDEN DZIEŃ ;-; ale Kinga dzwoniła i niechcący odebrałam :x Boże... miałam mokrą głowe, a mój tata
- No idź z psem
chyba Cię coś jebło. O 13:15 przyjechała Kinga, miłam MASAKRE w pokoju, bo sprzątałam w szafie XDD Później poszłyśmy do szkoły (eee.. tak tęsknimy za szkołą cnie omg.) ogarnąć gdzie mamy klase :D 016 c: Później miałam Kindze pokazać gdzie mieszka Gracek. Ale uznałyśmy że wolimy iść na przystanek xd Kurde biegłyśmy spod szkoły na przystanek na Chłopskiej z czego tak czy inaczej się spóźniłyśmy 5
minut :x To przez Kingę :\ To poszłyśmy pod Gracka klatke, Kinga marudziła że daleko xddd Jak
wracałyśmy na przystanek szłyśmy tak wolno że aż mnie nogi bolały o: Loool xd Miałyśmy autobus 14:21, a na przystanku byłyśmy równo 14 xd Ja chciałam gdzieś iść, ale Kinga oczywiście usiadła na ziemi i powiedziała że czeka. NIE NO SUPEER.
Dobra siedziałyśmy, gadałyśmy, ja się położyłam i uznałam że zrobie zdjęcie znaku OK OK XD Później (to będzie bez sensu) Kinga zauważyła dwie mrówki, które się.. dobra nie wiem co one robiły, ale jeśli jedno ma w ryju drugiego to chyba nie było za ciekawie xdddd Później przyjechał autobus, pojechałyśmy na Kijewo. Kinga od razu poszła z Akselkiem. Wróciła i uznałam że chce herbate. to Kinga mi jeszcze herbate robiła xdd Kinga ma kubek z rzygam tęczą *o* Nagrywałyśmy na aska (norma)
Później umówiłyśmy się z Kulą, taa.. wyszedł i po 10 minutach pojechał do sklepu xddd. To poszłyśmy na korty. Zabiję Cię Bucholc >.< około 16 poszliśmy po Kulę. Znaczy.. ja, Kinga i Mati. Poczekaliśmy chwilę i przyszedł xd Znowu poszliśmy na korty, Kula nie chciał włączyć głośnika :\\ Uderzył mnie prosto w kolczyka, dzięki nadal mnie boli >.< Patisek nie wiem co se w sumie zrobił, ale wiem że leżał na ziemi o: Później poszłam odprowadzić Kingę, to gadałyśmy o Gracku. h3h3.. 





Reszta zdjęć:







środa, 28 sierpnia 2013

Kinia jest głupia kccc.

O 10 zadzwoniła do mnie Kinga (OBUDZIŁA MNIE >.<), miałam przyjechać o 12, ale moja mama jechała do Lidla to zapytałam czy zawiezie mnie do Kijewa. Zgodziła się *o* Nie no nie ważne że miałam 20 min na ogarnięcie się, nie no dobra. Zdążyłam c; i jeszcze czakałam :\\ Napisałam Kindze żeby była na parkingu. BYŁA ? nie. To poszłam pod jej klatke. Jeszcze czekałam z 5 minut bo nie łaska było wyjść XDD 
Poszłyśmy na placyk

Przyszedł Bartek (?) powiedział że idzie do kolegi to wyglądało tak:
- WIECIE IDĘ DO KOLEGI I ON JEST BOGATY DOSTAJE CO TYDZIEŃ 5000 ZŁOTYCH I DAJE MI CODZIENNIE PO 10 ZŁOTYCH. NO I SIĘ Z NIM ZAŁOŻYŁEM ŻE DA MI 3000 !
Gówno Ci da. Poszedł, po jakiejś godzinie wrócił z tym swoim kolegom. Patrzymy - EMILKA, MATI, RYBA I MAJKA nie no fajnie. Chłopacy nas odprowadzili XD Powiedzieli że za godzine przyjdą. 
...godzina później...
NAPIERDALAJĄ TYM JEBANYM DZWONKIEM. DRĄ SIĘ POD OKNAMI
- KINGAAAAAAA !
I TAK PRZEZ GODZINE...
MYŚLAŁAM ŻE ICH ZABIJE...
...
poszli w końcu *o* O 15 pojechałyśmy do mnie, nikogo nie było o: lool :3 Zjadłyśmy obiad Kinga se zdjęcia porobiła.















Później poszłyśmy na korty c: 


hahahahahahahh Kinga tutaj wygrała <3
Później poszłam ją odprowadzić Kingę na Klęskowo i poszłam do domu c:
A i..
BUCHOLC KOTKU CHCE TE DWIE BRANSOLETKI :\\

wtorek, 27 sierpnia 2013

musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć.

Rano miałam jechać z mamą do sklepu, ale mi się nie chciało ;\ lecz uznałam że nie mówie że nie pojechałam Kindze, bo by mnie z domu wyciągała, to miałam w planach żeby to 13 siedzieć w domu xdd Ale około 12 zadzwoniła do mnie Kinga i chuj z moim planem :c miała przyjechać 13:35 ale że se szła spacerkiem a wyszła 3 minuty przed autobusem to jej przed nosem kierowca drzwi zamknął. Powiedziała że nie przyjedzie wcale, to się na siebie obraziłyśmy - po 5 minutach do mnie napisała że przyjedzie 14:01 c: ahahahah ciota <3 Dobra przyjechała, poszłyśmy na Swojską, eee... okey? Później poszłyśmy po Kule, przyszedł Daniel i my poszłyśmy do mnie na obiad (Musiałam jeszcze posprzątać, miałam wojne z odkurzaczem ;c a Kinga miała ze mnie beke XDD )
Dobra POSPRZĄTAŁAM W KOŃCU. Poszłyśmy na pomarańczową był tam Kula, Mixer, Daniel, Patisek, jezu Mati i chyba Pasio? nie wiem nie pamiętam :x Dobra Mati nas zobaczył i od razu se poszedł POOZDRO :* ahahaha beka ze wczoraj ale nie będę tego pisać nie warto c; Kula zabrał mnie i Kindze kałczugi (dobrze napisałam ? ;-;) ale Kindze oddał a mojego se wziął :c Kula poszedł, bo miał iść z dziewczyną na dwór c;.  Poczekałyśmy na Age, poszłyśmy na korty do Patki, Sandry itp c: Siedziałyśmy... siedziałyśmy... znudziło mi się to poszłyśmy na chwilę do mnie NA CHWILĘ.... Nie no wzięłyśmy se kude zapasy XD banan, brzoskwinia, Kinga parówka o; xd i winogrona c;
Poszłyśmy pod biedre, CZEKAŁYŚMY NA KULE Z 30 MINUT PO CZYM PO 2 MINUTACH POSZEDŁ NA OBIAD NIE NO FAJNIE.. to my poszłyśmy do biedry c: wyszłyśmy poczekałyśmy jeszcze troche na Kulę i w końcu wyszedł z Kamilem xd Poszliśmy na korty, Remek, Patisek, Łągwa podeszli od razu do bramki jak zobaczyli Kule, nie pamiętam kto, ale wiem że poszli do Lewka, bo później do nich biegłyśmy XD Było mi zimno i trułam dupe i Kula dał mi bluze c: BOŻE Z DZIEWCZYNAMI BYŁ MATI >.< ja pierdole. Aga się obraziła nie wiem czemu. eee okeeeee... Dobra po jakiś 10 minutach poszłam odprowadzić Kingę na przystanek na Klęskowo i tyle c; 
A właśnie postu ze wczoraj nie będzie :D Bo nic nie pamiętam, a Aga mi nie napisze.

niedziela, 25 sierpnia 2013

h3h3h3.

Miałam do Agaty przyjść około 11, ale powiedziała że po 13 i że przyjdzie po mnie. Na kolorowych spotkałam Baśke i Tuśke jechały do Kaskady. Wysiadłam na Bukowym ale jej nie było, nosz kurwa. (sorrczi ;cc) Dzownie do Kingi, a ta mówi że ona ma tak zawsze, to się przeszłam. Jak zadzwoniłam to tata odebrał, i powiedział "żadna Agata tu nie mieszka", ale mnie wpuścił. Z Cortiną na dwór, potem na korty. Było w chuj gorąco. Nudno przez jakieś 2-3 h. Poszłyśmy do mnie. Agata się wystraszyła zegara, ja pierdole beka max. (no kurde siedzisz i coś zaczyna dzwonić ;-;) Jadłyśmy lody, odpowiadałyśmy. Jak wyszłyśmy spotkałyśmy moją ciocię i wujka, to chwile pogadałam. Przyszłyśmy na korty było weselej. Urwał mi się troche film xd. A zapomniałam kula wymyślił o Księżniczce ( :D) piosenke " Siala la la bam ba, Agata wpadła do szampa" (ZABIJĘ AGE ŻE TO NAPISAŁA ;* ) ja pierdole ahahahaha. Na przystanku wysiadła Kinga, miała jakieś różowe włosy. Sergiusz i jego fazy. (Sergiusz to mój miałczący pies, to ja jestem kotem to zaczne szczekać ;x ) Wyjebali mnie z ławki. Mati udawał że jest motylem, a Sęk że psem który miauczy. (ja kot ;-;) Zajebali Kangurkowi buty i okulary, wrzucili na drzewo a potem za przedszkole, i wuje sznurówki. Ale oddali :D Agata była smutna ; /. (normalka) Nie dziwie sie ale ok. Troche pogadałam z Tuśką. Ogólnie to był Łągwa, Mati, Mixer, Patisek, Pasio, Daniel, Rudy, Joda, Bucholc, Ryba, Kula, Bertim, Adam, ja, Baśka, Tuśka, Emila ,Paweł, Remik i Iga. Przez reszte dnia byłam smutna, właściwie to chciałabym się teraz pociąć. - AGNIESZKA kc <3 i moje komentarze HAAHAHAH XD wszystko co jest czerwone c;
 

ZDJĘCIA ZE WCZORAJ c:









sobota, 24 sierpnia 2013

pierdolne was.

15 przyszła do mnie Aga, zaczęła grać w simsy, Magda się na mnie wkurwiła że nie chciałam wyjść z psem, to samaz nią poszła, a mnie i Adze powierzyła Bartka xd biedny zaczął płakać i nie ogarnęłam jak go uciszyć to zawołałam Age xd Przyszła i przestał płakać. CUD ;-; Wróciła i okazało się że go brzuch bolał ;c
Przyszedł mój tata standardowe pytanie - dasz kase ? 
Powiedział że jak pójdę po makaron to będę mogła kupić se coś ;x To z Agą poszłyśmy po makaron, chipsy i sprita c; Jak wróciłyśmy to Aga znowu grała w simsy xd O 15 dopiero wyszłyśmy ;x Poszłyśmy na korty nie byli sami chłopacy, nie no najlepsze jest to że ja się do kilku osób nie chciałam odzywać, ale nie wyszło ;c Z Agą chciałyśmy zagrać w tenisa, ale tej babki nie było przyszły dziewczyny, to zagraliśmy w siatkę xd Po jakiś 5 min się poddałam (ah moje lenistwo <3) PRZYSZŁO TO BABSKO WREDNE. Wypożyczyłyśmy paletki, ale weź graj przy takim Matim i Bucholcu. Przestałyśmy grać. Zrobiłam tyle zdjęć a nie chce telefon mi się podłączyć. :c chłopacy se poszli gdzieś na chwilę i znowu zaczęłyśmy grać xd Aga się zmęczyła to z Sandrą, później już nie wiem czemu ale zrobiło mi się smutno i oddałam paletke Martynie ;-; Chłopacy się gwałcili mam to na zdjęciu ale nie mogę dodać :c Mati się wkurwił o: Później Patka i Aga przesadziły to się do nich nie odzywałam, no i później poszłam do domu, nawet nikt nie zauważył że poszłam ;-;
zły dzień ;c

piątek, 23 sierpnia 2013

dziękuję, kij wam wszystkim w dupki ;*

Dziś chciałabym poruszyć ważny temat. Otóż nie zauważyć można że większość osób jara się fejmami. Dziś moje koleżanki podjarane bo szedł Łapeta. A ciekawe jakby zadał im pytanie czemu one tak go lubią to co by odpowiedziały? " Bo masz dużo lajków" " Bo jesteś fejmem" , dojebane. My se siedziałyśmy jedyne ogarnięte i nie piszczałyśmy. Bo każdy ten askowy "fejm" jest stworzoną nazwą przez internautów, którzy nie mają własnego życia. Rozumiem jakby komuś się spodobała osobowość, albo teksty, ale nie sława. Boże ja myślałam że jebne. Ci ludzie są normalni. Tacy jak my, nie można się grupować na ludzi lepszych i gorszych, c'nie? : )))) O 12:10 miałam busa. Jechał se z Kingą. Około 12:20 u Agaty. Kangurek ganiał szynszyla ale i tak nie złapała. Potem bawiła się lustrzanką. Milon zdjęć kogo : Kingi ahahahaha. Grałam w simsy ale nie za długo bo miałyśmy iśc. To Cortinka się ze mną bawiła. Wyszłyśmy se na dwór, na korty. Były już tam dziewczyny i reszta. Jesteśmy takie grube że codziennie wpierdalamy chipsy. Ogólnie nuda była przez jakieś 2-3h. Smutne moje dupery. Pojechałam na chate zjeśc pierogi ale smakowały jakby były z kiełbasą xd. Wróciłam poszłyśmy do Lewka po słonecznik, ale nic nie zjadłam bo dałam Matiemu, Kuli, Tymonowi, Agacie i Kindze. Troche nie ogarniałam dziś, ale miałam tak dojebane historie i filmy że one się ze mnie śmiały. Nic wam więcej nie opowiadam xd. 2 godziny mi się urwały. Grałam se w kosza i ojechałam Kule i Maćka, cieniasy ;p. Bucholc chce chodzić z Agatą, ale ona kocha Matiego. Potem mistrzynie grały w tenisa ahahahahaha. Cały czas wyjebywałyśmy piłki na wszystkie strony. Potem przyszedł on, ja pierdole od razu banan na ryju. Jakieś mane stwierdziły że nas lubią xd, i narysowały nam kotki mrr c;. Kinga pojechała, a my gadałyśmy na stole i bawiłyśmy się w łąpki. Kula dowalił z tym : coś tam, Agata wpadła w szambo ahahahahaha jebłam. Poprawiłam Agacie humor, ale jak wróciłam do domu to miałam ochotę wyjechać i nie wracać c; - AGA <3
A teraz se płaczę i chuj... Żegnam, nara.

czwartek, 22 sierpnia 2013

ok.

Rano pojechałam do Kingi...
Wyszłam z jej psem (zmusiła mnie ;c)
 

Później poszłyśmy do Maka (NIE BYŁO SHAKE ;cccccc) i z buta na korty.
teraz piszę Aga c;
O 15 coś se pojechałam na Buksy bo Agata napisała że mam iść. Na Swojskiej wsiada Tymon, miał takie oczu jakby widział ducha xd. Jak byłam na kortach nie widziałam ich więc dzwoniła do Kingi. Potem się okazało że one tam siedziały. Ogólnie gadaliśmy na różne tematy. Z Tusią też se troche rozmawiałam, i jutro ciąg dalszy xd. Poszłyśmy do Lewka po chipsy ( dobrze że nikt nie kupił tymbarka ), wyrzarłyśmy z Kingą całe, a Mati cały czas " odejdź bo zasłaniasz mi ..."

ahahahaha. Siedziałyśmy chwile pod ich klatką potem na korty. Przyszłą Patka z Sandrą przywitałyśmy się. Tłumaczyłam dwie godliny tym idiotką średniowiecze. Kurwa, co każde zdanie śmiały się ze mnie. Że tron to do srania, i że srali do wiaderek. Na chuj im klasztor. Chcą rycerza na ośle, dojebane.
Film mi się urwał. Około 19 Kangurka nudy, ale potem w siatke grałyśmy. Nie gram więcej z Agatą xd. Iga gdzieś pobiegła i wszyscy za nią to my tak zdziwione, ale się dowiedziałam o co chodzi. Jakieś dwie mane powiedziały że ja i moja dupera wyglądamy jak siostry, zesrałam się ahahahaha. Przyszedł ten co mi się podobał od tygodnia. Boże, miałam takiego banana na ryju że szook c:. Gralyśmy troche w siatke , znowu. Potem gadałam z Nikolą i wiedziałam czemu smuta, ogólnie to ją przeprosiłam : ))).Agata mnie troche odprowadziłą, do furtki dzięki wiesz, i do domciu.
-- Aga nie napisała że przez jakieś 2 godziny mnie pocieszała ;c--

środa, 21 sierpnia 2013

ahahah, nic.

Kindze się nudziło, więc się nie dziwcie że jest inaczej na blogu xd
Agnieszka O 12:56 miałam busa. Agata do mnie dzwoniła ale nie wiedziałam po co, ale okazało sie że tylko spytać czy wsiadam na Dąbskiej xd. Pojechałyśmy se do Kingi. Dyskutowałyśmy po drodze o chłopaku który jeździ caly czas z "księżniczą Trzoską" ( według Monisi pozdrawiam ), autobusem , dobra dupa *-*. Weszłyśmy do góry a na same przywitanie Aksel szczekał. Nagrywałyśmy filmiki na Daniela, Agaty i Gracka asku. Wyszłam se z pieskiem bo gdyby nie ja to nikt z nim by nie poszedł. O 14 coś mialyśmy autobus, to po drodze kupiłyśmy chipsy. Wysiadłyśmy na chłopskiej, i do Lewka. Kupiłam tymbarka, i ja sierota jak go otwierałam to się skaleczyłam ;c. Ale krew sie sączyła xd. Poszłam po chusteczki bo wyrobić nie mogłam. Kinga uznała że jej gorąco to poszłyśmy ( Agata i Kangur do niej ) a ja do siebie to też się przebrałam. Potem miałyśmy iść do maka ale marudziłam że są kanary. Zbiłam jakiś wazon w domu to mama się darła. Przyszła Monika po cukinie, i stała chyba z 5 min, ( nawet nie zadzwoniła ani nie zapukała ) bo to taka wychowana że mojej mamie "dzień dobry" nie powie bo się chyba jej boi, zresztą nikomu nie mówi. Agata i Kinga były przymulone. Pojechałyśmy se 84, a potem do Cafe Vanillia, za drogo więc pod biedre. Kupiłyśmy chipsy. Uznałam że one nie umieją liczyć, i pani z kasy też xd. Idziemy do księżniczki. Siedziałyśmy tam do 20. Najpierw maniaczyć na kompach, wyszłam z Cortiną to ta mnie ciągała. Kinga sie bawiła lustrzanką. Potem jakieś mane nagrywały filmiki na Gracka koncie bo myślały że będą takie SWAG jak my, a co najlepsze ta brzydka to szmulka jego ahahahaha pozdro. Kangur ganiał na kapslem ( szynszylem ), ale w chuj go złapać nie mogła. Agaty siorze się opona w wózku przebiła, przyjechała taxi z Bartusiem *-*, a ja Cortiny utrzymać nie mogłam bo się rwała. Potem chwile posiedziałyśmy i poszłyśmy. Widziałyśmy Tusie, Bertiego, Tymona, Patiska, Remika, Rudego, Patke z koleżanką, Pawła, Pasia, Daniela, Matiego, Mixera. Łągwa nie chciał powiedzieć Kindze o Oknie nic ! pierdolony. Poszłam se do domciu i inni po 20 minutach też c:

Z Kingą jeszcze zostałyśmy no i z Patką, Sandrą i chłopakami... później poszłyśmy Kinge odprowadzić, wróciłyśmy z Patką i Sandrą na korty, to był tylko Mati, Patisek, Big cyc, Paweł i Joda. Tam była kosiarka to oni na nią siadali, ktoś pchał i tak jeździli xd Patisek, Mati i Joda robili "ognisko" NA KORTACH, Paweł akurat jeździł z Big cycem na kosiarce (Paweł pchał, mały Kula siedział) i wjechali w te "ognisko" boże paliła się noga Big cycowi ;-; Później najeżdżali tą kosiarką na ten ogień i dziewczynami się bałyśmy że to wypierdoli ;__; Później wszyscy się rozeszliśmy :) (TAAA wszyscy odprowadzili Matiego, Patiska i Pawła)
ZDJĘCIAA c:









Samoobsługa c; 

wtorek, 20 sierpnia 2013

Dzień swatania masakra ;-;

Przez noc same dramaty ;c
Rano (o 14) przyjechała Kinga, ta 14:05 mi napisała żebym wychodziła, dobra szybko się ubrałam, pościeliłam łóżko wzięłam psa i pobiegłam na przystanek, akurat podjeżdżało 84. O 15 przyjechała Aga, poszłyśmy na korty. 

było zimno to poszłyśmy z Agą i Kingą do mnie. ga zjadła, a ja szukałam dobrego sposobu na zerwanie XDXD takie z nudów nie brechtajcie się :c poszłyśmy na korty, jak szłyśmy wszyscy zaczeli się drzeć o: Z Kingą podeszłyśmy do Tuśki i Baśki (coś chciały) później podeszła Aga i reszta ogólnie, ja gadałam przez chwile z Pasiem. Ogólnie Emila i Mixer zaczeli chodzić - szczęścia - i Iga z Remkiem - szczęścia. Później odprowadziłyśmy Kingę na przystanek i tyle. (doszłam do wniosku że Aga lepiej opisuje dni niż ja ;-; )
i zdjęcia

fot. by Kinia

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Dwa w jednym.

*18.08*
Miałam autobus o 13: 11, wysiadłam na Bukowym, bo się umawiałam z Agatą że po nią pójdę, ale jak jechałam to widziałam ją pod Biedrą. Potem mi mówi że ona siedziała tam już 20 minut ahahahaha :D. Poszłyśmy na korty. Był tam Pasio, Danio, Mati, Tusia, baska, china, berti, Tymon. Miała być Patka i Sandra ale gdzieś poszły. Pasio miał urodziny najlepszego :D. Siedziałyśmy potem przyszły, ale polazły do Lewka. Poszłyśmy w cień bo w chuj gorąco. Danio pokazał Agacie jakieś rybki, podjarka, chciała ściągnąć ale nie ściągało się. Poszedł na obiad, a my na stół, uznałam że mi gorąco więc poszłam zamoczyć włosy. Patka zajęta Patiska psem, nawet wysikać się nie dała XD. Poczułyśmy się takie SWAG że wciągałyśmy oranżadke, ŻÓŁTA NAJMOCNIEJSZA :))). Czekałyśmy na Daniela z 30 minut, potem łaskawie zszedł, i poszedł gdzieś z dziewczynami. Z Agatą poszłyśmy do sklepu po chipsy ale nie wiedziałyśmy gdzie są xd. Kinga przyjechała jaka piękna *-*. Poszłyśmy norma na korty. Byli tam wszyscy. Ale Agata sie na nas obraziła, bo.... nie ważne, więc, idziemy pod Patiska klatke, a ona przyszła ( przewidywalne). Potem przypał wykonany przez dupery : *. Dowiedziałam się że baśka zerwała z bucholcem FUCK YEAH :P . Ogólnie beka była. Potem trułam dupe Majlowi żeby zapytał się Agaty o chodzenie ( zapytał), ale szedł strasznie wolno, i co chwile się odwracał i mówił "boje się", ALE CHODZĄ. Dowiedzieliśmy się że ktoś sie jego pytał o chodzenie ahahahahaha beka. - 
Pisała Aga :)

Daniel forever alone.. <3



*19.08*
Jakoś nie chcę opisywać dzisiejszego dnia... tylko dziękuję bardzo Kinga... Przepraszam wszystkich..
i zdjęcia.. 









 Naprawdę przepraszam was... nie chciałam żeby tak wyszło... Wszystko się dzisiaj rozwaliło... nienawidzę tego dnia i siebie...